antena "wielodipolowa"
Dipole zasilane razem mają mały wpływ na siebie jeśli są na inne pasma,
też tak zrobiłem wesoły, impedancja poza rezonansem jest b. duża ponad 1500 om a w rezonansie około 50 om więc widać, że straty mocy są nieznaczne. Co do rodzaju izolatora to bez znaczenia, ja mam plexi i sznurki kewlarowe. Znaczenie narasta z czasem, z pogodą i mocą. Odległości pomiędzy linkami nawet 6-10cm są ok (sprawdziłem). Największe napięcia sa na końcach. Gdybyś stosował coś do naciągu to polecam linkę kewlarową, guma nie wytrzyma UV. Istotna jest dobra izolacja końców. Mocowanie tych wolnych końców w postaci naciągu kewlarowego i pasków plexi (lub rurek pcv) do zachowania dystansu na końcu dipoli całkiem wystarcza.
Najlepiej stroić dipole po kolei, zaczynając od dolnego pasma. Rodzaj linki wg. mnie nie ma znaczenia, można się doszukiwać idealnej linki antenowej 5-8 żył w izolacji UV z dobrej miedzi albo zastosować linke stalową 2mm w osłonie UV lub PKLkę. Zapracuje nawet drut 1mm stalowy. Tylko nieco skorygujesz dł. ramion - ale to drobiazg. Jak ma wisieć kilka lat to stalowe linki w osłonie i ceramiczne izolatory nośne.
Długości wyznaczałem z kalkulatora w sieci http://www.csgnetwork.com/antennaedcalc.html - niezła zabawa.



Zwracam uwagę na końce linek ramion dipoli, na tym przykładowym rys. nie ma tam naciągów, ja dowiązałem do każdego końca linkę kewlarową i skosem pociągnąłem przez końcowe otwory w separatorach. Dzięki temu wszystkie elementy są napięte. To można zrobić 'po swojemu', nie polecam zostawiać ramion bez naciągu.neutralny


  PRZEJDŹ NA FORUM