sprzęt pozyskany przez PZK
Tak się składa że łyknęłam dziś całość tego wątku „jednorazowo”. Trochę mnie całość zatkała a jedyne co mogę stwierdzić...że to mocna rzecz i wspaniały obrazek rzeczywistości.
Szczególne wyrazy uznania dla specjalistów od obracania kota ogonem i wplatania do każdego tematu własnych kompleksów i prywatnych animozji. A wypowiedź Kolegi Sekretarza to już "perełka" tego tematu.
Skoro inni mogą to i ja się odważę na odbiegniecie od tematu – prawie każdy ma w domostwie jakieś urządzenie ciśnieniowe np. boiler do grzania wody. Rozsądny producent zwykle montuje tam tzw. zawór bezpieczeństwa który czasami, z różnych powodów... zaczyna działać. Pytanie dla kumających proste aluzje – jak nazwać kogoś kto dla świętego spokoju, ten zawór bezpieczeństwa blokuje, udając że nic się nie dzieje świadomie go wyłącza czy najzwyczajniej go zaspawa... a potem ma wielkie pretensje że zbiornik eksploduje, woda rozlewa się na kilka pięter?
Wracając do tematu – byłabym skłonna uwierzyć że tematyka pozyskiwanego sprzętu nieco wymknęła się uwadze władz. W końcu ten nie robi błędów kto nic nie robi. Jednak czytając wpisy niektórych osób, starających się na oślep i z nieuzasadnioną agresją bronić tego czego obronić się nie da bo mleko się już rozlało – już taka skłonna nie jestem.


  PRZEJDŹ NA FORUM