Wypowiedź Kolegi SQ5FWO licencjonowanego krótkofalowca.
Proszę o opinie.........
    SP95094KA pisze:

      sp6ces pisze:

      Jeżeli ktoś sprawę sprowadza do samego umiłowania przeprowadzania łączności to należy się z tym zgodzić. Podobnie jak z samochodem: jeśli chcę jeździć, a nie potrafię sam wymienić żarówki, to muszę mieć więcej kasy na elektryka itd...
      Kiedyś wszyscy radioamatorzy sami budowali i naprawiali swój sprzęt, a teraz nieliczni to potrafią.
      Teraz już nie ma lub prawie nie ma punktów usługowych RTV, gdzie kiedyś naprawiało się odbiorniki radiowe i telewizyjne.
      To się chyba nazywa postęp technologiczny.
      Sądzę, że grono osób, o których wypowiada się cytowany wyżej SQ5FWO będzie coraz większe. To taki znak czasu.
      Po części zaliczam się do tej grupy. Wielu kolegów z Forum zna mnie pod tym względem, bo często zwracam się o pomoc z różnych zakresów naszego hobby.


    Kochany

    O postępie to powiedz na drodze policjantowi jak Ci żarówkę każe wymienićw samochodzie który Ty tylko prowadzisz
    Jakiejś kpiny z forumowiczów i ich inteligencji ?

    Pozdro


nie przesadzaj ,w tej chwili są już takie auta że choć wiesz jak wymienić żarówkę to nie jesteś w stanie zrobić tego na drodze,

kolega SQ5FWO ma rację po co kommu znajomość budowy TRX-a ,n.p takiego jak posiada powiedzmy FTDX5000,
albo po co komuś kto się elektroniką nie interesuje znajomość prawa Ohma,
sam ledwo je pamiętam ale szło jakoś tak:

"gdy ręka męska przesuwa się po damskiej nodze napięcie rośnie opór maleje"
ale pewności nie mam czy tak szło,


  PRZEJDŹ NA FORUM