Głośnik SP-23 Kenwood ?
Albo rozmawiamy o ciepłym brzmieniu,albo o tym co da się wyłapać-uważam ,że na skraju słyszalności najlepiej jednak docierają soprany i raczej ostre.Nie wiem -dochodzę do wniosku ,że każdy słyszy inaczej-zresztą to chyba nie ulega wątpliwości,kwestia słuchu,wieku,pracy-ew. zmian.Przyjmuję do wiadomości,że dla kogoś liczy się tylko komfort, ale dla mnie akurat w tym sporcie-ważne jest, robię QSO albo nie.Pewnie że najchętniej w komforcie-ale nie zawsze tak się da.
Jacek
to było naturalnie do kolegi SP1AP
z kolegą SP8JZ nie do końca się zgadzam-ale znam taką teorię i przyjmuję ją do wiadomości.Jeden z moich serdecznych przyjaciół wpadając do mnie na sobotnią kawę ,zawsze mówi wyłącz DSP ja muszę słyszeć jak radio szumi.


  PRZEJDŹ NA FORUM