Czym uszczelnić antenę
zapomniałem dodać ,że złączkę N też zaciągnołem taśmą samowulkanizacyjna. to tak dla pewności aby woda spływająca po utworzonych bruzdach nie spowodowała zgnicia kabla.
Na marginesie jesem zaskoczony takim poruszeniem w tym temacie, ale to znaczy że może wielu ma takie problemy , ale nie pisze o nich by nie narazić się na śmieszność. Policzono mi koszty mojej zabawy z anteną , zapomnieliście tylko doliczyć 250 które skasował ode mnie "kolega" (napisałem w cudzysłowiu bo to najłagodniejsze stwierdzenie jakie mi przyszło do głowy. Mam nadzieję, że to co zrobiłem w tej chwili zabezpieczy mnie przed uwaleniem radia. A o to tu chodzi. Nie ważne czy zastosujemy plasteline, czy zrobimy czymś innym ważne by osiągnąć efekt. Ponoć prawa fizyki są stałe , może i tak ale w jak dla mnie to w bezwzględnej próżni, a życie pisze tak różne scenariusze, że nie jeden uczony byłby zszokowany jak przewrotna może być ludzka pomysłowość. Dlatego jeszcze raz dziękuję WSZYSTKIM za chęć udzielenia pomocy i podsunięcie ewentualnych pomysłów by ten cel osiągnąć. I proszę nie obrażajcie jeden drugiego, każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi, a ocenianie nie zawsze _ nie stety -jest obiektywne i może komuś zrobić tylko przykrość.
z poważaniem Piotr


  PRZEJDŹ NA FORUM