sprzęt pozyskany przez PZK
    sp9mrk pisze:


    Życzę Ci Kol.aby Twoja działalność na naszej niwie BYŁA WARTA 10% działalności Zbyszka SP9UNQ.
    Jeżeli ma się wątpliwości co do tej działalności to należy się zwrócić do Zarządu OT06, lub klubu SP9PGD z zapytaniem, dostaniesz pełna odpowiedz.
    Ryszard SP9MRK

SP9MRK de SP8MRD
Mamy Ryszardzie podobne znaki – pewnie rocznik 1981.
Dabrowa Górniacz kojarzyła mi się do tej pory zawsze bardzo pozytywnie, a krótkofalowcy tamtejsi z ludźmi takiego formatu jak Jacek SP9CSW, które poznałem osobiście w latach 80. XX w. na Podzamczu, gdy był tam pierwszy, polski przemiennik SR9E. Z Jackiem od czasu do czasu ucinam sobie sympatyczne pogawędki na 2 m jadąc w Waszej okolicy do Opola.
Teraz ten wzorcowy obraz waszej społeczności został nieco zakłócony po przeczytaniu tu listu Zbigniewa i Jego bogatej „twórczości” na forum klubu SP9PDG.
Myślę, że jest nieporozumieniem wtrącanie w wątek zaczęty przez Zbigniewa SP9UNQ i poświęcony „aferze sprzętowej” - jak to niepotrzebnie już niektórzy nazywają, innych, cennych działań Zbigniewa.
W swoim jedynym jak do tej pory wpisie skierowanym do Autora tego wątku zadałem kilka pytań o celowość publicznego poruszania treści pisma z MSW, o opublikowanie go na forum.
Nie oczekiwałem odpowiedzi „adwokatów” Zbigniewa, znanych z innych forów i list dyskusyjnych, a mimo to szybko się pojawili wedle zasady „uderz w stół, a nożyce się odezwą”.
Pozdrawiam szczególnie Andrzeja ENO i delikatnie ośmielam się przypomnieć, że nie pisze tu jako dawny administrator LD ZG PZK. Tu jest forum PKI i niekoniecznie mamy pisać o sympatiach lub antypatiach względem członków Prezydium i ZG PZK.
Temat jest inny i nie są nam potrzebne bezpodstawne, przedwczesne osądy, domysły, manipulacje – szczególnie te pisane bardzo inteligentnie.  W tak poważnym kalibrze zarzutów trzeba czasu na dokładne zapoznanie się przez Prezydium i ZG PZK z tokiem wydarzeń, dokumentacją, faktami.
Oczekiwanie jasnego, szybkiego stanowiska w tej sprawie jest wg mnie nieporozumieniem.

Wracając do kwestii poruszonej przez Ciebie Ryszardzie. Naopisałeś:
„No cóż polskie piekiełko, a postawa społeczna Zbyszka 9UNQ mogła by być być przykładem dla dla pseudo działaczy organizacyjnych.”
A któż to polskie piekiełko tu wywołał? Czy nie Zbigniew?
Wybacz przy całym uznaniu dla zasług Zbigniewa wobec klubu SP9PDG, fakty są takie, że odważnie postawił zarzuty, zasugerował działania niezgodne z prawem i wywołał zamieszanie w dużej części naszej społeczności krótkofalarskiej.
Zrobił to w kilku miejscach:
http://www.sp9pdg.blogspot.com/ i tu
http://www.sp9pdg.fora.pl/pzk-polski-zwiazek-krotkofalowcow,9/zg-pzk-a-sprzet-z-msw,113.html w piątek, 25 stycznia 2013, a także tu na forum PKI 26 stycznia.
Dziękuję Andrzejowi SP4KA za jego wpis, z którym w zupełności zgadzam się. A szczególnie z fragmentem:
„Jest to kolejny niestety przykład jak bezmyślnie, bez zastanowienia, lub z premedytacją można wyrządzić szkodę całemu środowisku krótkofalarskiemu. (…) Wszystko to w atmosferze sensacji przed wyjaśnieniem sprawy! Czy autorowi zabrakło wyobraźni, że ten sposób wyjaśniania wątpliwości spowoduje, że krótkofalowcy nic więcej z MON i MSW nie otrzymają? Niech mnie nikt nie przekonuje o dobrych intencjach autora tego tematu. ”
Chciałbym, aby temat został wyjaśniony i wierzę, że zostanie. Na teraz nadal mało wiemy i pada wiele niepotrzebnych domysłów, podejrzeń, słów raniących innych…
Po co robić to publicznie? Mądrością naszych przodków była zasada: własne sprawy załatwiamy na własnym podwórku. W dobie demokracji i Internetu zasady wielu odrzuciło i mamy „piekiełko”.


  PRZEJDŹ NA FORUM