Jaka stacja lutownicza?
    sq6rgk pisze:

    Używałem kiedyś podobnego pistoletu, ale to było niezależne urządzenie, nie podpięte do stacji. Pompka wytwarzająca podciśnienie była w kolbie pistoletu. Fajna rzecz. Szczególnie przydatna, gdy się często wymontowuje elementy przewlekane. Kilka lat temu, jednak, ceny takiego sprzętu były spore, raczej dla zawodowców niż hobbystów. Tego modelu nie znam, nie mogę ocenić.

    Łukasz
    SQ6RGK


To pewnie była rozlutownica Denon SC7000.Mam taką, kupiłem używaną (chyba przez dobrych parę lat),wymieniłem filtry i dalej dobrze działa! To był jeden z lepszych zakupów w życiu wesoły.
Co do stacji również polecam ELWIKa made in Poland - mam ok. 10 lat(dosłownie NIC się nie zepsuło) wersję z lutownicą 60W/24W i regulacją zwykłym potencjometrem.Lutownice Wellera ze stabilizacją magnetyczną temperatury w grocie też miałem w ręku-super no ,wiadomo - to taki "Mercedes" wśród sprzętu do lutowania. Ale Chińczycy robią postępy i te lutownice ZD.... , z wbudowana termoparą są całkiem niezłe.Cenowo również.


  PRZEJDŹ NA FORUM