Testuj komputer i przeglądarkę
Dostałem wiele pw o co chodzi z takimi pływającymi rybkami i na co to komu.

Obecnie na rynku mamy wielu producentów sprzętu komputerowego: procesorów, płyt głównych pamięci itd. Każdy z nich szczyci się, że jego sprzęt jest rewelacyjny i chce go sprzedać. Mało tego dwa doskonałe elementy mogą ze sobą nie do końca współpracować i zamiast uzyskać super jakość dostaniemy efekt zupełnie odwrotny.

Jak porównać renetę z malinówką, albo jabłko z gruszką?
Zadanie trudne.... ale...

Poza pracami obliczeniowymi (komercyjnymi) największe wymagania mają w domach gry komputerowe. Gry często wymuszają na użytkowniku by zakupił nowszy komputer. Ale jak sprawdzić czy dana gra ruszy? Producenci gier poza grami pisali programy testujące wydajność komputera - jakieś ciężkie algorytmy obliczeniowe które miały symulować fragmenty scen z gry komputerowej. Jeśli obraz można było zobaczyć płynny, a cyferki wskazywały wysoką wartość to oznaczało to, że gra powinna ruszyć na danej maszynie.
Inna sprawa to zupełnie dziecięca rywalizacja... ja mam tyle, a ja tyle!

Jednak poza grami są też potrzeby rynkowe - komercyjne. Szczególnie w sektorze publicznym nie można nic kupić bez przetargu,
a w ogłoszeniu przetargowym jest wręcz zabronione aby podawać, że procesor ma być firmy A, a nie B.
Oczywiście są specjaliści którzy potrafią takie prawo obejść.... ale nie o to mi chodzi.

Wówczas aby porównać jabłko z gruszką należy użyć programu testującego lub wskazać jakieś konkretne wartości wydajności komputera.
Niestety cześć programów testujących jest do celów komercyjnych dostępna tylko płatnie.
Część aplikacji działa tylko na konkretnym systemie operacyjnym. Stąd pomysł testowania wydajności karty graficznej,
pamięci, płyty głównej i procesora poprzez aplikacją dostępną przez przeglądarkę WWW jest super rozwiązaniem!

Po co te liczby są potrzebne w różnych testach? Można zamówić komputer zgodny z pakietem biurowym... i firma dostarczy nam, ale pracownik nie będzie zadowolony. Firma zapyta się czy działa program? Odpowiedź tak... ale uruchamia się minutę. Firma na to trudno... ale działa. Warunki przetargu zostały spełnione.
Natomiast podanie parametru testowego podaje nam konkretną granice wydajności sprzętu. Komputer daje wyniki takie a nie inne - sprawdza się czy są nad czy pod kreską.... wynik prosty sprzęt spełnia lub nie spełnia wymagań przetargu.

Wskazany w tym wątku link wywołuje na lokalnym komputerze aplikację, która ma za zadanie odpowiednimi algorytmami prowadzonymi w czasie rzeczywistym przemieszczać z bardzo dużą ilością drobnych elementów rybki. O ilości ryb decyduje użytkownik.

Łopatologicznie działa to mniej więcej tak (proszę o wielką wyrozumiałość informatyków i tych co znają problem):
1. Komputer pobiera dokładny czas.
2. Generuje sobie trasy ryb i wyznacza ruchy ryb.
3. Generuje rysunek z położeniem ryb w danym miejscu i wyświetla go na ekranie monitora.
4. Ponownie pobiera czas i dla nowego czasu wyznacza nowe pozycje ryb i ich ruch.

itd.

Założeniem tego programu jest aby obraz w całym ekranie przesuwał się płynnie, a więc komputer obliczał 60 obrazów w ciągu sekundy, choć ludzkie oko można oszukać, że obraz jest płynny generując tylko 25 obrazów na sekundę. Komputer sprawdzając czas wie ile obrazów wygenerował w jakim czasie i podaje to jak wartość od 0 do 60 FPS - frames per secound (ramek na sekundę).

Tak więc możemy sobie popatrzeć na rybki, ale też sprawdzić wydajność komputera.

A teraz, aby zdać sobie sprawę jaki to jest problem z rozdzielczością to:
Full HD to: 1920 z 1080 pikseli - czyli nasz obraz składa się z 1080 linii po 1920 punktów każda, a więc: 2 073 600 punktów na jeden obraz - czyli jeśli chcemy mieć płynność to w ciągu jednej sekundy komputer musi obliczyć kolory dla 124 416 000 punktów.

Teraz weźmy rozdzielczość:
1280 x 1024 punktów = 1 310 720, a to x 60 = 78 643 200 punktów czyli to niewiele więcej niż połowa punktów niż w Full HD!

oraz
1024 x 768 punktów = 786 432 i to x 60 = 47 185 920 punktów. Innymi słowy ponad 2 i pół takiego monitora i karty potrzebujemy na to by uzyskać Full HD.

To tak obrazowo ile punktów musi policzyć nasz komputer: karta graficzna, czy co tam liczy aby mieć płynny obraz na monitorze czy telewizorze.

Ponadto warto dodać, że komputer nie liczy stanów binarnych 1/0 jak dla obrazu monochromatycznego typu jest nie ma, ale dla
Hi Color, liczba możliwych do uzyskania kolorów to: 2^15 lub 2^16 = 32 768 lub 65 536.
Żeby jeszcze lepiej oddać barwy to stosuje się True Color => liczba możliwych do uzyskania kolorów: 2^8x3 = 16 777 216.

Tak więc teraz widać ile bitów musi być policzonych w tak krótkim czasie.... dla naszego komfortu pracy lub rekreacji oczko
Można to też zacząć próbować przeliczać na częstotliwość zmian stanów binarnych i zakłócenia naszego sprzętu oczko

Jednak w praktyce aby nie generować wszystkich punktów, szczególnie tych nie zmieniających się to w praktyce producenci stosują różne rozwiązania, np. cześć punktów "zamraża" się....

Mam nadzieje, ze przybliżyłem Wam po co testy komputerowe i co więcej dają poza "ładnym akwarium".


  PRZEJDŹ NA FORUM