O balunach
    SP1AP pisze:

      sp3nyu pisze:

      - i balun pękł....zaniemówił


    Jasiu, nie pękł, tylko "pęknął", he, he!
    Ale ja jako "niedouczony" chciałbym się dowiedzieć trochę więcej o zjawisku "naskórkowości", bo jeśli prąd wcz płynie tylko po powierzchni przewodnika, to twierdzenie o koncentryku, że płynie także po wewnętrznej stronie oplotu obala twierdzenie dotyczące "naskórkowości" zwykłego drutu miedzianego, bo wtedy w tym drucie mógłby płynąć "osobny" prąd po wewnętrznej stronie jego powierzchni, czyli praktycznie po całym jego wewnętrznym przekroju i wtedy w myśl "tej" teorii pojedynczy przewód(drut) trzeba by uznać za linię dla w.cz. "dwuprzewodową"!


Dobrze kombinujesz, jednak takiego zjawiska nie ma w przyrodzie. Nie ma czegoś takiego jak płynięcie prądu w.cz tylko po zewnętrznej powierzchni przewodnika. Prąd w.cz. płynie całym przekrojem przewodu, przy czym im bliżej zewnętrznej powierzchni tym większa jego gęstość, prowadząc do zmniejszania się efektywnego przekroju przewodu przez ten prąd wykorzystywanego i dużego wzrostu jego rzeczywistej rezystancji. Rozkład prądu jest exponencjalną funkcją głębokości i nigdy nie spada całkowicie do zera nawet w samym środku przewodnika! Gdy użyjemy zamiast drutu rurki o o grubości ścianki mniej więcej równej głębokości wnikania prądu to prąd w.cz zajmuje tedy cały jej przekrój! Analogia ta istnieje dla ekranu linii koncentrycznej. Nie ma możliwości aby po zewn. stronie takiego przewodnika płynął inny prąd niż po jego wewnętrznej stronie. Zjawisko naskórkowości, czyli wypierania strumienia elektronów z przekroju w stronę powierzchni działa zawsze na zewnątrz przewodnika, obojętnie jaki on ma przekrój i kształt (to powoduje, że promieniuje zewnętrzna powłoka ekranu). Gdy w ekranie nie płynie prąd w.cz. to nie ma co promieniować przecież.
Pozdrawiam!




  PRZEJDŹ NA FORUM