Sposób na radar
    nowy pisze:

    Rozumiem Jacka, ze życie jest szare, i to chciał napisać. A ja myślę, że wszystko oparte jest o stereotyp posiadającego samochód,czyli zamożnego.Pieszo chodzi biedny i rowerem także jeździ biedny.Z bogatego, do tego z tablicą rejestracyjną z przodu i z tyłu łatwo zedrzeć. Bogaty to także , w/g niedawnych czasów, zły człowiek i to uzasadnia karanie wyższym mandatem. A jak zedrzeć z pieszego (biednego). Nawet nie zauważamy, jak te pojęcia przekształciły się w piractwo drogowe co jest naganne. Ale pirat łupi a kierowca jest łupiony.

Witam Piotrze, to zdecydowanie proste gdyż posiadacza samochodu łatwo zidentyfikować po Nr. Rejestracyjnym, cyklisty już nie a pieszego tym bardziej nie! Drobny przykład i niedawny przypadek, jadąc po zmroku na ruchliwej ulicy tuż przed maską na przejściu dla pieszych wtargnął mi rowerzysta i całe szczęście, że była czarna nawierzchnia i zdołałem wyhamować. W skrajnym przypadku, było jedynie BUM! Oraz stosowny paragraf o nie zachowaniu “szczególnej ostrożności” To taki obligatoryjny paragraf, pasujący do wszystkiego co się dzieje na drodze. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM