SQ3KNF

Witaj Maciek!
Zgadzam się z Tobą, podchody robię już jakiś dłuższy czas, obawiam się właśnie o tę "przychylność", niektórzy potrafią być troszkę irracjonalni (...bo mleko kiśnie i kury przestają nosić..) ale oczywiście zawalczę. Kilka miesięcy temu chciałem posłuchać radia, na miedzianym drucie wyrzuconym na dach. Przez parę dni miałem fajną zabawę, aż kiedyś komuś, kto akurat się znalazł na dachu, nie spodobała się moja "antena" i zerwał ją. Być może to był przypadek. Potem jakiś czas drut wisiał swobodnie za oknem - sięgał gdzieś do pierwszego piętra (mieszkam na czwartym), ale sytuacja powtórzyła się i "antenka" została skrócona o kolejne metry.

Pachnie to czarnowidztwem, ale naczytałem się już na forach o bojach z mieszkańcami, spółdzielniami itp.
Na początek powieś sznurki do wieszania bielizny jak się ludziska przyzwyczają to zamień to na anteny drutowe lub ant.Delta i będzie OK.jęzorjęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM