Zasilacz awaryjny UPS, nie powodujący zakłóceń RF
Co do zakłóceń po kablach to niestety dotyczyło to Smartów 3kVA, bo to miałem okazję osobiście przetestować. Te zasilacze są naprawdę niezłe ale jeśli masz gdzieś blisko czuły sprzęt radiowy to się może nanosić. Zauważ jaką amplitudę mają prądy w tych przewodach. Sprawdzałem na ICF7600. Przyznaję jednak, że poziom zakłóceń jest o wiele niższy od tego, który powodują niektóre ładowarki do telefonów komórkowych (słychać je nawet na UKF), a także falowniki tanich zasilaczy, które dają na wyjściu coś zbliżonego do prostokąta lub trapezu. Także jeśli masz możliwość to APC z metalową obudową generujące sinusoidę na wyjściu to bardzo dobry wybór. Czyli 1000VA i wyżej, jak najkrótsze kable i akumulatory blisko UPSa.

[quote] Właśnie kilka urządzeń które w domu siało, nie posiadało wtyku z podłączeniem do uziemienia (dekoder sat, TV, zasilacze elektroniczne halogenów (dramat! powinni zakazać sprzedaży czegoś takiego- 9+30 na całym KF - zmieniłem na trafo)). Ale z zakłoceniami od nich sobie poradziłem.[/quote]

Jeśli pojawiają się zakłócenia, to w układzie TT wystąpi różnica potencjału w.cz. między przewodem neutralnym (a także liniowym, bo na wejściu jest filtr lub choćby kondensator) a uziemieniem (czytaj: także obudową urządzenia), gdyż przewód zerowy w TT nie jest uziemiany u odbiorcy. Wtedy masz efekt w postaci nanoszenia się zakłóceń między obwodami, a nawet między odbiorcami.

W układzie TN-S jest znacznie lepiej, o ile tylko w urządzeniach wbudowano filtr.

Nota bene zauważcie, że przewód PEN w nowych instalacjach TN-C ma obecnie o wiele większy przekrój niż to wynika z płynącego prądu sieci - przyczyną są śmieci i harmoniczne, które w przewodzie PEN osiągają naprawdę duże amplitudy, liczone w dziesiątkach amperów.
Bardzo dobrze, że robisz uziemienie (oprócz układu odgromowego), a modernizacja z TT do układów TN-S naprawdę przynosi mniejsze zakłócenia. Zmiana na transformator to bardzo dobry ruch, niestety nie wszędzie można z tej metody skorzystać. Świetlówki T5 o większej mocy działają wyłącznie na osprzęcie elektronicznym, to samo dotyczy nowszych opraw do lamp metalohalogenkowych i świetlówek T8.

Polecam bardzo dobre opracowanie w skrypcie "Źródła zakłóceń i ich ograniczanie w instalacjach elektrycznych" autorstwa Antoniego Klajna oraz Henryka Markiewicza z Instytutu Energoelektryki Politechniki Wrocławskiej.

Oprócz prymitywnych przetwornic do halogenów, które śmiecą wszędzie, dodałbym jeszcze świetlówki kompaktowe, ładowarki do telefonów komórkowych (do tego ponad metr anteny, szum słychać do pasma 70cm włącznie), lampki choinkowe i nawet zasilacze do laptopów. Wielka szkoda, że nie ma obowiązku homologacji takich urządzeń - jestem przekonany, że zaledwie co trzecia przetwornica impulsowa przeszłaby pozytywnie badania.


  PRZEJDŹ NA FORUM