Pytania egzaminacyjne (UK)
prosba o pomoc
Co do siania innym kąkolu w zboże pełna zgoda, ale od tego powinna być jakaś "policja" radiowa [kiedyś ponoć był PIR]. Żadne egzaminy, studia, szkolenia, apele, prośby, etc nie wyeliminują ludzi którzy mają innych ludzi w d..użym poważaniu. Takie sprawy trzeba ścigać i złapanych skazywać na grzywnę w wysokości iluś miesięcznych średnich pensji z poprzedniego roku + koszty ścigania. To albo spowoduje brak kasy na kolejne sianie albo zmusi do myślenia i ...nauki [bo taniej wychodzi].
Co do fal grawitacyjnych to i owszem jeśli grawitacja ma naturę falową [a wielu tak twierdzi] to niestety podlegać już będzie pod prawo "o emisji fal ...." i kicha trzeba by zdać egzamin z grawitacji - tylko u kogo bo to jak na razie ogólna teoria pola. A "biez bumagi nie lzja" jak mawiają prawdziwi ... mniejsza kto.

Mówiąc krótko wszelkie te egzaminy [od prawa jazdy zaczynając a na korporacjach zawodowych kończąc] to wyłącznie sposób na wydarcie kasy od uczciwych ludzi którzy jeszcze chcą się czymś zająć [coś ich zajmuje / kręci] poza robotą i oglądaniem przekaziorów. Jak ktoś chce się nauczyć to się nauczy [warto i powinno się takim to ułatwiać!!!] i dla Takich wielki Szacun a jak ktoś nie chce to i tak będzie siał i jeszcze będzie przekonany, że ma prawo bo On zdał 10 egzaminów zapłacił składki i co tam jeszcze było trzeba zatem robi to "zgodnir z prawem".
Ostatnio pan prof Wolniewicz raczył był ukuć definicję współczesnego półinteligenta "To osoba której wykształcenie stanowczo przerasta możliwości intelektualne" - celne i przednie. Naucz takiego jeździć , zda egzamin i ... popyla przy 1,5promila 140km/h po wsi swoją nową dziesięcioletnią bryką bez przeglądu. Można oczywiście skierować go na kolejne egzaminy np. "wpływ alkoholu a prawdopodobieństwo spowodowania wypadku" i on tej probalistyki, się nauczy na cito a po zdaniu egzaminu zapije i pojedzie znów, udowadniając, że wyliczył prawdopodobieństwo i wyszło mu prawie 0 zatem te dwa trupy i jedna kaleka to "CUD MNIEMANY" którego nikt nie mógł przewidzieć a tym bardzie on nauczony i przeegzaminowany jak nakazano.
Ale kończmy tą dyskusję bo tu trzeba pomóc Człowiekowi co wiedzy szuka a my tu o ... niebie.
Liczby zespolone i obwody rezonansowe brałem na studiach i w technikum jakiesik 25lat temu [chyba więcej aniołek] zatem tu się nie liczę bo to wiedza już dawno 'przeterminowana" ale sobie poczytam może sobie przypomnę.
Pozdrawiam serdecznie i Życzę powodzenia wszystkim którzy chcą się czymś zająć poza wegetacją.
Qlpek


  PRZEJDŹ NA FORUM