Pytania egzaminacyjne (UK) prosba o pomoc |
MI6OAC pisze: Tu jakby cos mi swita... - Z=400-j300 daje nam 100, ale mamy przeciez ten rezystor 400 Ohm, czy nie powinnismy dodac tej rezystancji? Te 400 Ohm nie zmniejszy sie przeciez w rezonansie, w polaczeniu szeregowym jest takie samo dla DC i AC, wiec razem 500 Ohm i tak jest w odpowiedzi. Nieee.. Nigdy tak nie wolno odejmować liczb zespolonych ![]() 500 jest modułem liczby zespolonej czyli pierwiastkiem z sumy kwadratów części rzeczywistej i zespolonej. Oprócz tego można jeszcze wyliczyć argument czyli miarę kąta pomiędzy osią rzeczywistą a wetkorem reprezentującym liczbę zespoloną. Jest to tangens ze stosunku części urojonej do rzeczywistej, albo cotangens ze stosunku rzeczywistej do urojonej. Wtedy masz liczbę w postaci wykładniczej.. sp9fys pisze: W rezonansie impedancja idealnego obwodu równoległego jest nieskończona. Przypadek który Kolego opisujesz dotyczy rezonansu szeregowego W konkretnym przypadku rezonansu równoległego, gdzie w szereg z cewką włączony jest rezystor 25omów, dla określenia impedancji w rezonansie należy przejść do układu zastępczego w rezystancją włączoną równolegle do L i C - jest to dość złożony rachunek. Nie pamiętam dokładnie z teorii obwodów. Ale zarówno w przypadku jednego i drugiego rezonansu mowa jest o składowej urojonej impedancji. W przypadku szeregowego urojona część jest równa zero, a w przypadku równoległego nieskończoność. Oznacza to, że albo będzie płynęła bardzo wielka składowa urojona prądu albo nie będzie jej w cale (względnie na układzie LC pojawi się bardzo wielkie napięcie jeżeli będzie on załączony szeregowo). A składowa rzeczywista idzie swoją drogą czyli jak była 25 omów tak pozostanie 25 omów. Nie słyszałem też o konieczności przechodzenia do układu równoległego RLC aby policzyć wypadkowe Z. Rezystancja cewki jest na schematach zastępczych rysowana szeregowo i tak się to potem przelicza. Notabene. To bardzo dobrze, że w EI dalej jest tak wysoki poziom egzaminów na pozwolenie radiowe. W naszym kraju podratowało by to może poziom wiedzy technicznej który momentami jest wręcz żenująco niski. Panowie, krótkofalarstwo było za komuny sposobem na politechnizację społeczeństwa, prawda?? A teraz wychodzi na to, że uczeń liceum wie czasami więcej niż krótkofalowiec... Przykre |