Nowy, stary "zorro" na SR6J
Kolejny pajac na SR6J
    SQ5FWO pisze:

    Dość zawzięta paskuda potrafi przedmuchać większość warszawskich przemienników jeden po drugim, i tak przez kilka(naście?) minut, po czym wraca za jakiś czas. Wczoraj zapuściła (paskuda) wieczorem muzykę i fragment któregoś orędzia Jana Pawła II.

    Reasumując. Koledzy, jeśli w okolicy Warszawy, któryś z Was ma tego powoli dość, to z chęcią przyłączę się do polowania na "lisa" (unlisa?).


Na którym przesmieszniku takie akcje odchodzą?
Ja nasłuchuję WU i sporadycznie WM i RW. I jest spokojnie.
Ostatni incydent jaki zauważyłem to był na RW kilka tygodni temu. Ktoś stawiał nośną i puszczał 1750.
Miałem go na ponad S9 (urok wskaźnika w FT-8900R). Ale trwało to za krótko, żeby wylecieć z anteną na dwór.

Jeżeli coś się dzieje to mogę się dołączyć do amatorskiej radiopelengacji. Wszak takie łowy na lisa i eksperymenty z namierzaniem to część naszego hobby jakby nie patrzeć bardzo szczęśliwy

Pozdrawiam,
Marcin SQ5RWS
QTH: Głównie Piaseczno.. I okolice..


  PRZEJDŹ NA FORUM