FLAGA zaklocila fale radiowe :)
Troszkę OT, ale niestety tak już to jest, że gdy wymiar "sprawiedliwości" się zagalopuje za daleko, to nie potrafi przyznać do pomyłki. W końcu jest niezawisły i nieomylny, stanowi ostateczną instancję, a wyroków się nie komentuje. A za owym wymiarem stoją ludzie, którzy nie mają odwagi przyznać się do pomyłki i brną dalej celem udowodnienia za wszelką cenę iż mieli rację. Co z podsądnym? A kogo to interesuje. To jedynie następny numer w aktach na półce.
Oczywiście nie można uogólniać bo są wyroki sprawiedliwe. Bulwersują natomiast sprawy kuriozalne, które nie powinny mieć miejsca. Bo jak to możliwe, że nagminnym jest uchylanie wyroków sądowych przez sądy wyższych instancji i kierowanie do ponownego rozpatrzenia? Nagle komuś zaćma spadła z oczu? Innych kodeksów używają?
Smutne jest powiedzenie, że gdzie zaczyna się sąd tam kończy się sprawiedliwość. W końcu sprawiedliwość jest dla ludzi a nie dla urzędników..


  PRZEJDŹ NA FORUM