Komunikat dla użytkowników CB radio
Heh, niektóre płytki "120 kanałów" przeznaczone do Lafayette Springfielda posiadały normalną syntezę na MC145106 (świetny scalak do takich zadań) i po drobnych modyfikacjach radio sięgało od jakiś 25,400 do 27,800. Znam co najmniej jedno Indianapolis tak przerobione, trzeba było dorzucić kondensatory do VCO włączane kluczami tranzystorowymi i odpowiednio podstroić co trzeba. Czułość była fatalna, moc trzeba było bardzo mocno skrócić, ale działało. Były też moduły z mieszaczem i dwoma generatorami kwarcowymi, włączane między VCO a układ syntezy (np. LC 7132, który nie miał nic poza jedną czterdziestką). W ten sposób przerobiono wiele popularnych Alanów 18 i 28. Jak to śmieciło, ale ludzie chcieli gadać. Posiadacze trx "Super Cheetach" czasem włączali przełącznik grup czterdziestek na "low", schodząc na 25.XXX MHz. +10kHz na przełączniku instalowano nawet w ręczniakach.
W Warszawie koniecznością były nie tylko dziury ale także przynajmniej jedna czterdziestka z boku (częściej ta wyższa) i węższy filtr AM. W bagażnikach wożono 747 lub choćby new mosquito, by "jakoś było słychać". To było jakieś 20 lat temu. A na UKF w tym czasie było ciekawie.


  PRZEJDŹ NA FORUM