| SP5XMI - po latach przerwy |
| Dobry wieczór, przywitam się z Wami, postanowiłem się ponownie uruchomić po bardzo długiej przerwie. Wiecie jak jest, utrata możliwości nadawania w dobrym QTH nie nastrajała pozytywnie, potem zmiana związana z intensywną pracą w życiu. Teraz postanowiłem wrócić na pasma. Poprzednio rozmawiałem tylko na 145MHz FM i dzięki dobremu QTH z prostej antenki 5/8 udało mi się małą mocą całkiem miło nawiązać ciekawe łączności. Obecnie będzie także 70tka. "Naście" lat temu zraziłem się do tego pasma, a raczej zraził mnie źle zrobiony Zew, a później amatorski transwerter - nie słyszałem silnych stacji nadających z 40 km, a w tym samym czasie na "dwójce" regularnie mocą 350mW rozmawiałem przez SR7V. Obecnie odkrywam 70tkę na nowo. Od 10 lat gdy jestem u Rodziców na wsi, słucham na KF na ręcznym Soniaczku ICF 7600 + longwire. W Warszawie poziom zakłóceń skutecznie mi to uniemożliwia. Na początku roku wnioskuję o nowe pozwolenie z jedynką i chcę uruchomić się także na krótkich, które znam "ze słyszenia" i z pracy pod znakami klubowymi. Zdarzyło mi się także być na Przehybie przy okolicznościowej stacji, ale to bardzo dawno temu było... |