Ja bym chętnie coś napisał, ale jak do tej pory to łączność na 4m FM była jedynie na 5km z jednej strony GP1/4 przy oknie pierwsze piętro i GM350, z drugiej GM900 i 1/4 na dachu samochodu. Było słychać SUPER
PS. Tak poważnie, to oczywiście w okolicy pustynia, ale może jak w końcu pozakładamy anteny na dachy, to coś drgnie. W okresie letnim planuję krzyknąć kilka razy do mikrofonu z górek, a tak w ogóle, to z racji tego, że stacji na 4m jest niesamowicie mało, przydałoby się próbować zorganizować jakieś umówione spotkania w godzinach porannych lub wieczornych, powiedzmy w weekendy. Takie otwarcie blokady szumu o ustalonej godzinie w danym dniu i chodź kilkukrotne zawołanie na 70.260. Co koledzy czterometrowcy FM-owcy na to?
|