Po co nam UKE |
Piszecie bzdury. W łodzi mieliśmy gościa, który nadawał na 145 z groszami. Nie mając żadnych znajomosci zgłosiłem prośbe o interwencję. Przyjechali wieczorem (godziny pracy unlisa), pomogli w zlokalizowaniu. Piszecie co Wam ślina na jezyk przyniesie - bzdury nie poparte żadnymi faktami. Opanujecie się koledzy - Noblesse oblige. A koledze, którego nagranie z 2m było retransmitowane, a który podpisuje się znakiem nasłuchowca (sic!) poleciłbym szklankę zimnej wody - nie przed, nie po, ale zamiast. Nasze pasma są jakie są, ale nie ma na nich ŻADNEJ tajemnicy korespondencji - chcesz coś ukryć - idź na 900 MHz. A jeśli kolega palnął coś nieodpowiedzialnego to już jego (i tylko jego) problem. |