Literowaanie niemieckie.. może się przyda komuś? ;) |
sq1fyi pisze: (...) Greg LIG to jest hobby i amatorskie radio. Tu nie przekazujemy zazwyczaj informacji, której niezrozumienie spowoduje kolizje czy inny wypadek. (...) Cześć, zgadzam się z pozostała częścią Twojej wypowiedzi... ale z tym zdaniem się nie zgodzę. Jeśli chcemy by nasze hobby służyło jako "amatorska sieć ratunkowa" a wiem, że chcemy, to każdy, ale to każdy bez wyjątku powinien umieć poprawnie literować, a nie jakieś Haliny Celiny i Aliny.... . Później to wychodzi w przekazywaniu meldunków. Raz jeden meldunek źle odebrałem, bo korespondent sobie wymyślił "nowe imię". W luźnych rozmowach to może i nie przeszkadza i faktycznie czasami pomaga przełączenie się między slangiem uniwersalnym "English International Phonetic Alphabet", a "The Western Union Phonetic Alphabet". Rozmawiałem dwa lata temu z Brytyjczykiem i powiedział mi, ze musiał się dokładnie "pod kreskę" nauczyć literowania (tylko jednego obowiązującego w ich kraju). Znając porządność Niemców też mogą mieć jedno oficjalne literowanie, a nie tak jak w Polsce są po dwie lub trzy propozycje na jedną literę. To prawda miło usłyszeć obcokrajowca jak próbuje mówić w Twoim języku - i to jeszcze poprawnie! |