Już nie mam siły :( |
Koledzy ! Z doświadczenia powiem tak. Na początku mojej nauki, też miałem podobne problemy. Nie było skimerów, nie było komputerów nie było generatorów a nawet kluczy, nie było niczego. Wszystko trzeba było sobie własnoręcznie wykonać. Generator wykonany na tranzystorze TG5, zwój drutu nawinięty na pręcie ferrytowym słuchawki i przycisk od dzwonka służyły jako generator i klucz do nauki telegrafii. Po pokonaniu problemów z wygenerowaniem sygnału, przyszedł problem z prawidłowym kluczowaniem, kropki do kreski w stosunku 1:3 a następnie przerwy między znakami. Po pokonaniu tych problemów przyszła kolej na kolegów z eteru. To jest kolejny etap o którym piszemy. Kilkakrotne prośby o powtórzenie imienia i QTH korespondenta doprowadzały do bólu głowy nie jednego. Piszę o tym by uzmysłowić Wam, że coś przychodziło komuś bardzo prosto. Zatem cierpliwości do bólu a będzie ona wynagrodzona. Powodzenia w nauce i dużej cierpliwości życzę. Wojtek SP7HKK |