Już nie mam siły :( |
Zgodzę się z przedmówcą. To się słucha na melodię, nie na kropki i kreski. Jak się uczyłem, to zapamiętanie na słuch zajęło mi miesiąc po kilka godzin dziennie (w wojsku). Przez 5 miesięcy doszliśmy do 100zn/min. Większość zapomiałem. Ale łapie jeszcze pojedyńcze literki. Metodyka uczenia się jest np. taka http://skauting.pl/2012/01/15/nauka-alfabetu-morsea/ W internecie jest pełno kursów. |