Reaktywacja - w Domu Dziecka nr 4 w Warszawie
Hehe, widzę Paweł, że naprawdę ostro ruszyliście z kopyta. Gratuluje! U nas też zaczyna się dziać... Jeszcze chwila, jeszcze parę formalności... Już mam swój znak, teraz czekamy na znak klubowy, Rysiek załatwia formalności, pogania ludzi... wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM