Samodzielne drukowanie kart QSL |
Ja policzyłem czas stracony na kaligrafię i wyszło mi, że w pewną sobotę muszę zasiąść i zrobić druk seryjny. Nie powiem, jestem zadowolony z efektu. Jak ktoś miał ze mną łączność od 29 sierpnia to może zobaczyć. A jak ktoś nie miał, to jak się wykuruję to zapraszam na którąś z moich aktywacji SOTA Tylko z awersu nie jestem zadowolony, jednak offset to offset. |