Budowa 2el delty
Szanowni Koledzy,
choć nie do końca w temacie wątku, ale lektura tegoż zmusza mnie do zabrania głosu. Zauważcie proszę co się dzieje. Kolega dobry duszek zakłada wątek z prośbą o pomoc w sprawie budowy anteny... i co? Pojawiają się wpisy że nie warto, nie dasz rady, lepiej kup antenę, jak nie potrafisz to się nie zabieraj za budowę itd. Gdyby dobry duszek chciał kupić antenę to zadał by pytanie: jaką, gdzie i za ile kupić?
Nieliczni próbują pomóc w tej sprawie, ale wielu choć by mogło (tak wynika z ich wypowiedzi o latach doświadczeń w temacie anten) nie robi nic bo im się nie chce ( a może ich "wielkie" doświadczenie to tylko przechwałki?).
Dobry duszek, tak jak my wszyscy jest tylko amatorem fal krótkich. Nie musi wiedzieć wszystkiego, ale ma prawo oczekiwać bezinteresownej pomocy od "braci krótkofalarskiej".
Myślę, że Ci, którzy w temacie nie mają nic do powiedzenia, albo wiedzą i nie chcą się tą wiedzą podzielić, nie powinni zaśmiecać wątku swymi przechwałkami, połajankami i wytykaniem innym ich niewiedzy.
Niestety coraz mniej liczna grupa stosuje a nawet tylko wie, co to jest ham spirit smutny

PS
Włodku, Twoje stwierdzenie, że:

Jakby Ludzie przyjęli kiedyś twój sposób myślenia, to nadal mieszkalibyśmy na drzewach.

jest chyba trochę nie na miejscu. Przeczytaj uważnie wypowiedź Zbyszka. Moim zdaniem nie o zacofanie Mu chodziło, lecz o prawo wyboru.
vy 73! Janusz




  PRZEJDŹ NA FORUM