Maszyna Rife’a naprawdę działała? nigdy o tym nie słyszałem ... |
SQ2MMV pisze: To dlatego żołnierzom pracującym przy mobilnych stacjach radarowych dłuższy czas leci krew z nosa. Pracowałem to wiem. Po odejściu z woja pół roku dochodziłem do siebie - hi ( taka była balanga )A całkiem serio to człowiek ma to do siebie że sie uzależnia i w pewnym stopniu potem jest odporny na to. Pamiętam we Wrocławiu na Krasińskiego spałem półtora miesiaca ( ale już w cywilu) a na dachu była potężna radiolinia NEC i nadajnik drugiego programu TV. zawsze na początku tygodnia po powrocie z domu do Wrocławia dwa dni łeb bolał jak cholera. Potem się jakoś przyzwyczaiłem a co do krwi z nosa to racja.Leciała jak z kranu ale tu zawiniło wrocławskie menu. Trzeba było trochę zmienić dietę na bogatszą w żelazo i było po sprawie. Z resztą powietrze we Wrocławiu jest super trzeba je tylko dobrze pogryźć. |