Yaesu FT-450D i FT-897D odbiorniki KF
    sq1bhk pisze:

    ft-450D oraz ft-450 (at) to rózne radia.
    Te pierwsze D to nowsza wersja.
    Posiadałem FT-450 i mam ft-857 ( to samo co ft-897) odbiornik w ft-450(at) jest lepszy niż w ft-897 - bardziej odporny i mniej szumny , FT-450D ma ponoć jeszcze lepszy.
    Mieszkam na nowoczesnej wiosce - osiedle z bloczków ceramicznych czyli przeźroczyste dla zakłoceń - masakra syf eterowy.

    .

A ja mieszkam w bloku w małej 11-to tysięcznej wiosce na granicy miasta wojewódzkiego w pobliżu elektrociepłowni. I na dodatek w pobliżu moich anten wieszają różne "świństwa" związane z internetem osiedlowym. Kiedyś na czas CQWW musiałem wyjechać z domu w inne QTH bo do zasilania jakiegoś "ustrojstwa" na 5GHz, które miało antenę 20 cm od moich dipoli zastosowano ładowarkę od PSP2. Przez ponad 2 miesiące (zanim zlokalizowałem źródło zakłóceń i podmieniłem im zasilacz na własnoręcznie wykonany transformatorowy) praktycznie nie miałem KF-u.
Tak więc interesuje mnie odbiornik odporny na wszelką "zarazę".
Niech sobie jest duży i przy okazji poręczny w obsłudze. A jak będę go chciał przestawić z niejsca na miejsce to najwyżej zawołam kogoś do pomocy.
Rozdzielenie KF od UKF ma jeszcze tę zaletę, że gdy ja mam włączony KF to żona może używać UKF (KF-u jakoś nie chce).
A napisałeś "posiadałem FT-450 i mam FT-857". Dla czego nie posiadasz FT-450? Jeśli można spytać.
Andrzej


  PRZEJDŹ NA FORUM