Strojenie anten kablem oraz wpływ SWR na odbiór
    ebc41 pisze:

    Chyba najlepszym przykładem są anteny typowo odbiorcze, które w zasadzie nie mają nigdzie rezonansu i nie nadają się do nadawania a są stosowane w bardzo szerokim zakresie częstotliwości. Taki system mamy na polibudzie w komorze bezodbiciowej i takiego czegoś używają pelengatory UKE, ponoć ma to działać od 30MHz do kilku GHz. Anteny TV też bym tutaj zakwalifikował, dla nich nawet nie podaję się SWR ale nawet jeżeli ktoś by chciał je zmierzyć pod kątem nadawania to ni wydaje mi się żeby kilkunastoelementowa yagi na cały UHF miała go niskiego w zakresie od 470MHz do prawie 800MHz

Jednak dla takich anten podaje się często charakterystykę zysku (nawet jeśli jest ujemny, będę to nazywać zyskiem) w funkcji częstotliwości. Nie jest ona liniowa, więc antena nie będzie skuteczna dla absolutnie wszystkich częstotliwości z przedziału zadeklarowanego przez producenta. SWR się w ogóle nie bada, bo nie ma takiej potrzeby. Tylko poziom S na wyjściu. Druga sprawa to jest taka: jak już koledzy wspomnieli, antena to jednak obwód rezonansowy dla pewnego zakresu (zakresów w przypadku wielopasmowych) częstotliwości. Odbiornik posiada na wejściu filtry pasmowe o określonej skuteczności. Im ten odbiornik jest bardziej szerokopasmowy, to można w uproszczeniu założyć, że ma "gorsze" filtry. A dla jakości odbioru ważny jest stosunek S/N, a nie tylko poziom S. Tak więc jeżeli chcesz porównywać "skuteczność" (jakość) odbioru, to zauważ, że anteny mogą odbierać też sygnały niepożądane pogarszając S/N.


  PRZEJDŹ NA FORUM