Dlaczego w nocy inaczej słychać...
otwarta dyskusja o propagacji
Koledzy nie potrzebnie roztrząsacie ten wątek. Nie chciałem nikogo urazić na tym forum. Kiedyś w piśmie pisanym sam robiłem błędy - "niestety albo stety" mam mamusie nauczycielkę która czytała każda moją pracę domową do końca podstawówki co zaowocowało pamięcią fotograficzną do większości wyrazów. Jak pokazały się komputery w moim życiu i pismo komputerowe łatwiej było zapamiętać poprawną postać wyrazu. Teraz istnieją narzędzia jak na przykład sprawdzanie poprawności pisowni w Mozilli co ułatwiło w znacznym stopniu znalezienie błędu ortograficznego lub literówki.
Po prostu po przeczytaniu postu o "zobowiązaniu się do czegoś" przyszła mi na myśl tylko taka riposta - znaczy to moje "zboczenie" jest. Jedno z wielu ale chyba nie groźne jęzor. Zatem jeszcze raz proszę o wyrozumiałość dla mnie i nie wracanie do tematu.

P.S. Czy koledzy mogą potwierdzić podwyższone warunki w ostatnich dobach na 2m w porze nocnej (po zachodzie słońca)? Wczoraj przed położeniem się spać słyszałem więcej niż normalnie ale nie sprawdziłem czy to propagacja jest.


  PRZEJDŹ NA FORUM