Łączenie zasilacza z akumulatorem
Podlaczenie zasilacza 25A na dodatek impulsowego na sztywno z aku jest zlym pomyslem. Owszem przy naladowanym aku nie ma problemu, lecz co sie stanie gdy aku sie wyczerpie i wroci zasilanie z sieci energ? Czesto zasilacz moze tego nie przezyc, a jak spali sie zasilacz to nie wiadomo co w nim sie spali pierwsze, moze prad z aku dopalic elementy na wyjsciu. Zrobi zwarcie na aku, spali kable itd... Ogolnie moze dojsc do tragedii. Sam mam impulsowy 29A, zdarzylo mi sie uzyc do ladowania aku, ale pod scislym nadzorem. Na dodatek stosowanie aku wymusza zachowanie duzej ostroznosci. Izolacja to podstawa. Koniecznie masa bezpiecznikow wszedzie gdzie sie da itd. Aku to ogromna energia. Wszystko musi byc tak zaplanowane aby bezpiecznie opuscic dom i nie myslec ze cos zlego sie stanie. Wiec bezpieczniki, bezpieczniki3X.
Ladowarki impulsowe automatyczne jako zasilacz buforowy ze wzgledu na zaklocenia nie nadaja sie. Wiem, ktos powie ze do ukf moze byc, ale czesto przychodzi chwila ze kf trzeba uruchomic i wtedy zwyczajnie nie mamy czym tego zasilic. Wowczas szukamy tradycyjnego zasilacza 20A najlepiej na toroidzie bo jest cichy... hehe to moja ewolucja. Nie ma nic lepszego niz zwykly zasilacz na trafie. Nawet drogie japonskie impulsowe diamondy maja galke do przesuwania prazkow wiec nie czarujmy sie, to zakloca. Wspomniany offset pomaga tylko przy naprawde tragicznym prazku ktory zatyka odbiornik. Pracy zasilacza impulsowego, tzw "tla" zadnym filtrem nie zlikwidujemy.
Wracajac do ukladu NE100, ma zabezpieczenie przeciwprzeciazeniowe, czyli spokojnie ogranicza prad jesli sie przegrzewa.
Testuje wersje 10A i jestem zachwycony. Uklad stary, sprawdzony i dziala lepiej niz sie spodziewalem. Koszt czesci do wersji 20A wyniosl 300zl. (wszystko nowe lacznie z obudowa) 10A byl tanszy o polowe bo upchalem go do tej obudowy
http://allegro.pl/zasilacz-serwisowy-1502dd-15v2a-kable-f-vat-i2753324739.html
wyrzucajac wszystko procz wskaznikow.


  PRZEJDŹ NA FORUM