Stratobalon Politechniki Rzeszowskiej |
Dzięki! Tak tylko w dobrej wierze chciałem podpowiedzieć... Pomijając wiatry, które akurat tu można podobno spokojnie przewidzieć, to wyszło jeszcze po locie bodajże gliwickim (tu wspominanym), że podobno dlatego zgubili namiary na balona, bo na pewnych wysokościach elektronika zamarła( z racji temperatury - ok. minus 60 stopni na wysokości ok. chyba 10 km.) i sprzęty nie podawały pozycji swej... Ale może Wam się uda - czego solidnie życzę! Powodzenia! Dzięki. |