Polski program Fauna i Flora -"SPFF"
    SP1AP pisze:

    Ja nie za bardzo jestem nim zachwycony, a to z powodu tego, że operatorzy stacji w terenie dopuszczają się nieuczciwości w stosunku do korespondentów łamiąc swój znak przez "p" lub "m" i pracując ze stacjonarną anteną typu dipol, często korzystając z udostępninego na kampingu zasilania sieciowego 230V i bez żenady podając moc wyjściową rzędu 200 lub 300W! Nie dotyczy to rzecz jasna wszystkich, ale wielu tak robi zamiast łamać swój znak przez nr okręgu wywoławczego!


Ja kompletnie nie rozumiem o jakich nieuczciwościach piszesz w kontekście aktywacji z terenu określonych QTH? Nie ma obowiązku łamania się przez żadne p czy m (jak parę razy na tym forum nam tłumaczono), co ma współnego używany poziom mocy z ideą aktywacji terenów WFF?
Przecież w tym programie dyplomowym tylko o to chodzi - o uaktywnianie parków, rezerwatów, itp.
To kolejny sposób uatrakcyjnienia naszego hobby, możliwość uczestniczenia w kolejnej rywalizacji. Wobec powyższego pytanie "czy się opłaca?" jest też dla mnie jakimś absurdalnym nieporozumieniem; co się ma opłacać?
Chcesz to bierzesz udział, nie chcesz to nie bierzesz.


  PRZEJDŹ NA FORUM