WSZYSTKO O RBM1
Jak uruchamialiśmy, bodajże w 1971, radioklub SP1KNX w Choszcznie, to z ZW LOK w Szczecinie dostaliśmy jako nadajnik RSBF-3, a jako odbiornik P-279G duńskiej firmy "Electromecano", z którego ktoś wcześniej "wypatroszył" radionamiernik, ale jako RX z emisjami CW i AM, to na tamte czasy było marzenie, bo w pozycji CW świetnie czytał emisję SSB z ówczesnych wzbudnic HS-1000, a także z fabrycznych transceiverów.
Natomiast RSBF-3 musieliśmy lekko przerobić, bo w PA była lampa GKE-100, a licencja na klub opiewała na 50W input, więc nieżyjący już kolega Janek SP1FOA wymienił tę lampę na GU-50 i klub ruszył w eter. Wtedy prawie wszyscy członkowie klubu byli telegrafistami, więc praca była głównie na CW kluczem od rdst R-118, ale czasami w nocy słyszeliśmy stacje z Holandii lub Włoch na SSB, to ich wołaliśmy AM'em i odpowiadali nam dając dobre raporty. Mikrofon do tej RSBF-ki mieliśmy wtedy WĘGLOWY o średnicy około 10cm, he, he, ale modulacja wychodziła bardzo dobra. A antena dipol stała na trzech masztach ustawionych za peronem stacji PKP i ramiona wisiały w poziomie równolegle do dwu torów kolejowych, co miało niewątpliwie wpływ na skuteczność sygnałów.
Dodam tylko, że te wspomnienia nigdy się nie zatrą w pamięci, a opisany wcześniej duński odbiornik, to chciałbym dziś go mieć w domu i używać wyłącznie do słuchania sygnałów CW! On miał zakres chyba tylko 1-8MHz, ale tam chyba było sporo kwarców w układzie, bo na CW to była wręcz "szklaneczka"! cool


  PRZEJDŹ NA FORUM