TRANZYSTOROWY WZMACNIACZ KF 2X2T931A
Jak byś znał historię jest to wzmacniacz oparty na rozwiązaniu Motoroly.Już ja się na kupowałem niby z górnej półki i większość to do ozdoby a z 30 lat dłubie te układy i są to moje praktyczne uwagi.Podałeś receptę a czy praktyczne ćwiczenia zaliczyłeś-wykonałeś .Bo to dwie różne sprawy.Zaczynałem 1976 od 2N2219A/BD39/ KT930B/KT931A i sa to praktyczne uwagi z tego co wykonałem.Najważniejszy to transformator wyjściowy=materiały magnetyczne i problem nasycenia,sumator mocy.
Odniosłeś się lekceważąco do Wołny(tam te tranzystory pracują) a to klon FT100.
Piszesz że 200w z rurek z monitora -proszę o pomiary papier wszystko przyjmie obejrzałeś to jakimś analizatorze ja miałem i 300W tylko co z tego jak to wyglądało- na analizatorze z 50 % śmieci.
Ja wiem jak wykonać transformatory to jest podstawowy problem wzmacniacza tranzystorowego nasycenie itd.
Nie wstawiaj za RMF kt931A lepiej pracują kt930B, dobrać w warunkach dynamiczny/rzeczywistych charakterystyki kolektorowe do 5-10A mają być jednakowe i wtedy możemy powiedzieć ze są sparowane pomiar miernikiem HP,problem gdzie znajdziesz teraz taką ilość żeby poprzebierać z 10 sztuk wychodziłą jedna para- druga jak zamkniesz oczy a pozostałe każdy z innej parafii. W latach 80 Rosjanie przywozili na Wolumen w Warszawie w workach tu akurat Litwin (któremu segregowałem pary na HP)Zostało mi jeszcze kilka par na czarną godzinę,ale zasilacz spisuje się znakomicie(bezpiecznik elektroniczny) i jeszcze nie udało mi się uśmiercić żadnych par w moich urządzeniach.


  PRZEJDŹ NA FORUM