Nadawanie Bez Pozwolenia Radiowego |
sp6fbe pisze: Pawle bez obrazy, chociaż za hehe mógłbyś tu zebrać baty, gdyby nie ważne słowa- mój Kochany Staruszek. Ja już Mojego nie mam, zmarł w wieku 80 lat i jestem z Nim w stałym kontakcie, nazwijmy go mentalnym. Jak moi Rodzice żyli, to tez starałem się być z Nimi w kontakcie i byłem (wizyty,listy, telefony). Jakoś nie przyszło nam do głowy używać radia, chociaż nie wymawiam, każdy sposób jest dobry, ale czy ten ? ?Przecież zwykłe, dobre słowa, typu dzień dobry mój Kochany Tatusiu, są słowami prywatnymi, wręcz intymnymi, a słucha to wiele osób, często niegrzecznych. Przepraszam za te wypociny. Pozdrawiam. a. To "hehe" było do kontekstu Kolegi z ta lupą- już widzę reakcję egzaminatorów z pewnością się uśmiechnęli- to nie było w żadnym wypadku złośliwe . hmmm a Mój Kochany Tatuś - zależy od relacji, czasem trzeba troszkę rozluźnić atmosferę tak aby się przyjemnie rozmawiało- a nie drętwie. Dziękuje za zainteresowanie moim tematem i pomoc. |