Jak zacząć...
...czyli kilka pytań nowicjusza
    SP1AP pisze:

    Wojtuś, może bez przesady, bo z telegrafią CW jest jak z jazdą na rowerze i prawdziwy jej miłośnik raczej jej nie zapomni. No może przerwa wpłynie ujemnie na zdolność szybkiego odbioru, ale sama "melodia" znaków Morse'a to jest coś, co "wrasta" korzeniami w serce i mózg, a i nadawanie na dobrym kluczu też nawet po wielu latach przerwy nie sprawia raczej trudności. Pozdrawiam i do usłyszenia, zwłaszcza na CW! bardzo szczęśliwy

Jako żywo drogi Kolego. Znam melodię wszystkich znaków, no może z wyjątkiem "@", który w czasach kiedy zaczynałem do niczego nie był potrzebny, wszak Internet i poczta elektroniczna to dużo późniejsze wynalazki. Niestety tempo odbioru już nie to, a dłoń jakby sztywniejsza.



Tak więc przede mną jeszcze mnóstwo nauki i treningu, boć jak powiadają "wprawa czyni mistrza" wesoły

Ale do rzeczy. W tym wątku nie mamy dyskutować o moich telegraficznych talentach, a pomóc młodszemu Koledzy, który postanowił dołączyć do wielce szacownego grona KRÓTKOFALOWCÓW.

Pozdrawiam wszystkich Kolegów.

Wojtek SP6IWX

MICHAŁ TRZYMAJ SIĘ I NIE TRAĆ DUCHA


  PRZEJDŹ NA FORUM