które prawidła za granicą - wałkowane /MM
    MI6OAC pisze:


    Ja podalem definicje 'at sea' wprost z mojej licencji.

    Jak sie dowiedziec po ktorej stronie linii jestsmy? Ano jesli ktos plywa to raczej to wie, na mapach jest to zaznaczone.

    Prosze tez rozroznic 'at sea' dla lamania sie przez /mm a 'seaward side of the low water line' ktora odnosie sie do tego czy mam prawo wogole z tego miejsca nadawac.

    Dodatkowo sprawdzilem jak to jest gdy jednostka plywajaca znajdzie sie na wodach terytorialnych innego kraju - chociaz na logike rzecz biorac to bylo do przewidzenia - obowiazuja zasady kraju na ktorego wodach terytorialnych jestesmy. A wiec jak wczesniej mi sie napisalo, co kraj to obyczaj. W portach UK jestesmy /mm a wportach Polskich juz nie. To tez odpowiada na jedni z moich wczesniejszych pytan - znajdujac sie porcie obcego (z punktu widzenia licencji) kraju nadajemy XX/moj znak gdzie XX to prefix danego kraju.

    Wniosek na przyszlosc dla nas to ze nie ma co sie napinac, bo zwykle w roznych krajach sa rpzne regulacje i racja jest po obu stronach wesoły


    Czy piszac GM miales na mysli GB tylko zrobiles literowke, czy miales na mysli Szkocje?

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Tamiza

    Ale za bardzo bym w to nie wierzyl oczko




MI6OAC.

Jacek,zadam Tobie jedno pytania a mianowicie dlaczego problemy wynikajace z Twojej(angielskiej) licencji przenosisz na grunt polski.Tj dlaczego szukasz tu na forum odpowiedzi.Jeżeli królewskie regulaminy czy przepisy są dla Ciebie niezrozumiałe to szukaj wyjaśnień w stosownych urzędach w UK.Angielskie king's regulation biorą swoje początki ze średniowiecza a i warunki geograficzno-hydrologiczne też są specyficzne(pływy)o czy należy pamiętać.Wszystko to powoduje że są znaczne różnice pomiędzy naszymi krajami.Jeżeli zdobyłeś licencję UK w oficjalny sposób to i przepisy licencji powinny być Tobie znane.

Polskie przepisy są jasne i precyzyjne jeżeli chodzi o łamanie się przez MM.
___________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM