Jak prostą metodą znaleźć przewód z prądem w ścianie
bez specjalnych przeznaczonych do tego urządzeń
    SP1AP pisze:

    Ja kiedyś miałem takie małe ruskie radyjko tranzystorowe(bodajże "SELGA" lub "SOKOŁ") z lat 60-tych i na którymś z zakresów jak się go zbliżyło do sieci podtynkowej pojawiało się takie "gwizdo-charczenie", tym silniejsze, im bliżej było radio w stosunku do obciążonego kabla w ścianie. Nas to wtedy śmieszyło, bo nikt nie kojarzył, że może to być przydatne np elektrykowi przy wykrywaniu przewodów jako tester. cool

Ja mając podobne radio odbierałem stacje zwaną Luxemburg na średnich, odpowiednnio "dostrajając" antenę ferytową. Polegało to na owinięciu radia dwona zwojami kabla od lampki i odpowiedniemu przesunięciu jego na obudowie. Wspaniale było słychac! Tylko trzeba było dla RWE zmienic nieco dostrojenie, co stacja to inaczej ale szło jak burza. co do kabli polecam generatorek GKKT od ZEW-a plus bateria 9V. Podłączamy to do kabla i radiem szukamy na trzeciej harmonicznej. Mozna też podłączyć generatorek 27 MHz i szukać urządzeniem UV3R na piątej harmonicznej. A 27.140 x5 to sie równa 135MHz z groszami. Każdy kabel da się wymacać. cool


  PRZEJDŹ NA FORUM