Dziś podłączyłem modem RigExpert i radio padło. Awaria wygląda identycznie jak w poprzednim radiu tylko 10W w paśmie 70cm. Modem kupiony zaraz po zakupie radia i przystosowany do pacy z ic-7000. Wygląda na to że radio jest słabo zabezpieczone a konkretnie końcówka mocy w paśmie 70cm (mam nadzieje że to ona bo przy poprzedniej awarii napisali że została wymieniona). Radio, modem i komputer nie są sprzętem grzebanym i w żaden sposób nie modyfikowanym. Modem sprawny w 100% wszystkie opcje działają prawidłowo ale musi dochodzić do jakiejś różnicy potencjałów jeśli dochodzi do uszkodzenia radia. Nie rozumiem tylko dlaczego pada akurat tranzystor w paśmie 70cm. Z nerwów dałem sobie spokój z gwarancja bo mi już głupio rozmawiać z Icomem chociaż powinienem wszystko wysłać na testy do sprawdzenia co jest naprawdę przyczyną, niestety nie wytrzymałem i pogrzebałem w radiu. Teraz zostało rozblokowane, poszła także modyfikacja wentylatora podłączony jest przez rezystor 100ohm pod 12V tunera pracuje na wolnych obrotach. Jutro przyjedzie końcówka mocy RD60HUF1 po czym ustawie radio w ukrytym menu. Mam nadzieje że to faktycznie upalił się tranzystor. Ogólnie może przytrafić się to każdemu także przestrzegam, ja w życiu bym się nie spodziewał że modem może spowodować uszkodzenie stopnia końcowego mocy. Świadczy to o tym jak kiepsko jest to radio wykonane i zabezpieczone. Napisze co się dzieje z radiem po wymianie tranzystora. |