Nasze pociechy na falach eteru |
SP5XHQ pisze: sp6nic pisze: Właśnie zamierzam zarazić telegrafią, morsem, harcerzy z naszej , klubowej drużyny.Planuję zlecić im budowę telegrafu drutowego, dokładnie to dwóch. Takiego z elektromagnesen i rysikiem, taśmą papierową i kluczem! ![]() 73 Marek sp6nic Marku, jak wcześniej określiłeś, to jedynie tylko zabawka nie przydatna w nauce telegrafii, gdyż w odbiorze słuchowym liczy się jedynie melodyka znaku a nie liczenie kropek i kresek. Można to porównać do odbioru na CW w przypadku dobrego telegrafisty, gdy raptem natrafi na korespondenta nadającego z szybkością 5-6 grup, będzie liczył kropki i kreski jak nic! bo tu melodia żadna ![]() ![]() Ja ich nie zamierzam uczyć telegrafii. Przynajmniej nie na razie. Celem raczej jest zarażenie łącznością jako taką, zainteresowanie ich tym, generalnie zabawa połączona z technika. To są młode dzieciaki. Najpierw telegraf, potem telefon w końcu przyjdzie czas i na radio oraz anteny! ![]() ![]() Ad. SP1AP Zbig tak było, ale to nie te czasy.Teraz jest tak jak napisałem, zupełnie na odwrót. Zdecydowana mniejszość zna telegrafię. 73 Marek sp6nic |