Nasze pociechy na falach eteru |
sp6nic pisze: Właśnie zamierzam zarazić telegrafią, morsem, harcerzy z naszej , klubowej drużyny.Planuję zlecić im budowę telegrafu drutowego, dokładnie to dwóch. Takiego z elektromagnesen i rysikiem, taśmą papierową i kluczem! Jak byłem " biały i śliski" , tak gdzieś na początku lat 80-tych, zakupiłem coś takiego w składnicy. Fajna zabawa była! Może ktoś znajdzie w necie ciekawy opis? Będę wdzięczny! 73 Marek sp6nic Marku, jak wcześniej określiłeś, to jedynie tylko zabawka nie przydatna w nauce telegrafii, gdyż w odbiorze słuchowym liczy się jedynie melodyka znaku a nie liczenie kropek i kresek. Można to porównać do odbioru na CW w przypadku dobrego telegrafisty, gdy raptem natrafi na korespondenta nadającego z szybkością 5-6 grup, będzie liczył kropki i kreski jak nic! bo tu melodia żadna i szybciutko zakończy ową łączność. |