Nasze pociechy na falach eteru
Teraz egzaminy są tak proste, że 6-latek by zdał... Ciągnie młodego do radia, niech posłucha, osłucha się angielskiego na krótkich, żeby później nie narobił sobie wstydu (jak to u nas na SR9P, na echolinku z zagranicą często słychać), tydzień wkuwania i na egzamin. A jak 8-latek chce popluć do sitka, to PMR-ki za 70 zeta i ćwiczyć z ojcem między pokojami.
Żeby nie było, dziadkiem nie jestem: 36 lat, dwie córki (4 i 0,0027 lat).


  PRZEJDŹ NA FORUM