Nasze pociechy na falach eteru
    sq6ade pisze:

    Nie wiem w czym nadawanie z klubu - takiego dzieciaka ma się różnić od nadawania
    pod okiem rodzica z uprawnianiami.

    Może niech dzieciak nadaje lepiej z domu .. a nie z klubu - w oparach wódki z dymem z petów jak to się niestety przytrafia czasem.
    (troche podkolorowałem ale nie bez przyczyny)


Przede wszystkim tym,że rodzic nie ma takich uprawnień,czym innym jest powiedzenie kilku słów kiedy to ojciec prowadzi qso a czym innym samodzielne wywołanie spod znaku innego operatora.
Gdyby to było praktykowane jaka gwarancja na to,że nie pojawią się moi czy Twoi niechciani wtórni nadawcy?
Krzysztof,od 1990r chodzę do klubów,w sumie nie tak licznych Sp6paz,S6kbr,Sp6pst,Sp6psp,nigdzie nie spotkałem się z oparami wódki czy papierosów,nie wiem co Wy tam macie w tych klubach bardzo szczęśliwy ( żart)


  PRZEJDŹ NA FORUM