Nasze pociechy na falach eteru
Jeszcze nikt się nie urodził kto by wszystkim dogodził.Nałóż mu słuchawki na uszy niech się osłucha, daj mu na początku klucz niech się czegoś nauczy a później pomyśl o dopuszczeniu małolata do stacji.Dalej jeżeli połknie bakcyla to się wciągnie do radia.Zostaw to kolego dla inaczej myślących.Przypomnij o swoich początkach na radio a później rzucaj takie propozycje.Chyba że zaczynałeś na Cymbał Bandzie i rajcują ciebie takie sytuacje.


  PRZEJDŹ NA FORUM