Tym razem split był nieduży więc łatwiej było go ogarnąć- zrobiłem w zasadzie up 5 bez trudu słuchając splitu za jakimś 8 zawołaniem. No cóż takich sztuczek jak opisujesz jeszcze nie stosowałem - za bardzo mi zalezało na choć jednym QSO aby kombinować. Mam tylko to zadowolenie że nie wołałem na "ślepo" lecz "celowane" no i sie udało. Co było to było, ale ... podtrzymuje swoje zdanie o zbyt szerokim splicie. p.s. znów sie zaczeło na 14195 - małpi gaj. Jak sie ciesze że wstrzeliłem sie w tą jedną chwilę spokoju. |