| O balunach |
| Włodek, gratki! Chwała Ci za to i dzięki - za to, że niesiesz ten ciężki kaganek oświaty w tym naszym krótkofalarskim mroku... Piszę to absolutnie bez sarkazmu - po prostu z obserwacji mych wynika, iż dla wielu kolegów temat balunów jest wiedzą tajemną i magiczną... Nie zgodzę się jednak ze stwierdzeniem, iż pomiar SWR nie jest pomocny - trzeba tylko wiedzieć jak to robić... Ano nie można mierzyć SWR baluna obciążonego impedancją charakterystyczną "pływającą", tzn. nigdzie nie uziemioną. Wystarczy zewrzeć oplot kabla (przed balunem) krótkim przewodem z żyłą gorącą podłączoną do sztucznego obciążenia (za balunem) - jeżeli SWR rośnie to znaczy ze balun jest do d. Jeżeli się nie zmienia to znaczy że jest ok. Przejrzyj proszę to co dawno (wow - to już prawie dwa lata temu!) pisałem tutaj na PKI na ten temat: http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3536&temat=91753#606935 http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3534&temat=75162&nr_str=3#587462 http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3534&temat=75162&nr_str=3#588356 Taki sposób pomiarów podejrzałem u Toma W8JI tutaj: http://www.w8ji.com/balun_single_core_41_analysis.htm Problem z pomiarami balunów jest taki, że w zasadzie każdy dysponuje reflektometrem (choćby tym wbudowanym w radio), a nie każdy dysponuje analizatorem, nie mówiąc już o tym, że nie wie jak pomierzyć napięcia, które tak ładnie (i oczywiście poprawnie) wyrysowałeś... Pozdrawiam gorąco, |