Kontrola pozwolenia radiowego |
nowy pisze: Andrzeju ! Chodzi Ci o różnicę w interpretacji którego przepisu. Ja uważam , że strasznie się władzy boimy choć nie znamy przepisu, z którego wynikałoby, że bać się trzeba inspektora, policjanta itd itp. Piotrze "nowy". Jakieś 30-40 lat temu, takie forum jak to (gdyby była taka możliwość), wyglądałoby zupełnie inaczej i bardziej śmiesznie niż obecnie. Pewnie też, nikt by nie zadał prowokacyjnego pytania na temat prawa. A nasze "niki" nie wyglądałyby tak jak wyglądają. Mmam na myśli swój (i temu podobne) bo się nie boję i biorę pełną odpowiedzialność za to co piszę. Na temat innych mam odmienne zdanie. Zapewne przychylnie się wyrazisz o takim stwierdzeniu. Dzisiaj są inne czasy ale i inne realia...tu, nawiązuję do demokracji. ...i zapewne stąd też wynika, że każdy z nas kryje w sobie wewnętrzny bunt przeciwko nieprawidłowością (w/g naszej oceny) zaistniałych sytuacji. ...nie nazwałbym tego strachem, lecz chęcią pokazania swojej wyższości, a co za tym idzie przejaw szeroko pojętej demokracji. Gdyby w obecnych realiach, i my, i urzędnicy znali prawo na wysokim poziomie. Uważam, że musieli byśmy chodzić na paluszkach. Jako że urzędnik jest stawiany na wyższym poziomie niż prosty obywatel, i to jest normalne i prawidłowe. Inaczej państwo przestało by istnieć. (pomijając "głupoty" urzędników, od których i tak możemy się odwołać) Mamy jeszcze w zanadrzu...jak nie jest zabronione, to jest dozwolone... Jasne... Tylko, czy w okresie demokracji, chcielibyśmy aby czegokolwiek zabraniano? Jeżeli tak, to czy na tym polega demokracja? sp5mnj pisze: ...jeżeli powołujesz się na demokrację - masz prawo, jeżeli powołujesz się na prawo - nie ma demokracji... i tego proponuję się trzymać. Andrzej i tu wyjaśnię. jeżeli powołujesz się na demokrację - masz prawo się na nią powołać. jeżeli powołujesz się na prawo - zapewne, przegrasz. (z powodu jego znajomości) w konfliktowych sytuacjach, jeżeli policjant ustąpił...uczynił to z bardziej humanitarnych powódek niż egzekwowanie prawa, które w tym momencie, budzi naszą wątpliwość...choć ma w zanadrzu wiele §§§ paragrafów w tym wypadku utrudniających nam formę kontroli. np:...zamknąć, do wyjaśnienia... Policja, została powołana (między innymi) do, przestrzegania porządku, kontroli i egzekwowania prawa w kraju. UKE, nie jest instytucją jedyną do kontroli krótkofalowców i nie chroni nas przed ogólnie stosowanym prawem. Posiadając radio...nie mamy imunitetu...ale za to wydano nam dokument uprawniający do jego posiadania i używania. Czy muszę pisać, że...policjant ma prawo skontrolować, czy taki dokument posiadamy? Andrzej |