WAE SSB i QTC
No cóż wszystko jest względne- sprawność też. Tutaj myslę to nie tyle sprawność palców (choć też) sie liczy co raczej to co w głowie tkwi - ta podswiadoma sprawność - nabyta i utrwalona że słyszysz ciąg znaków i zapisujesz bez zastanowienia. Jesli tyko raz się zawahasz to juz pooooszło i trzeba powtarzać.
Najlepsi nie powtarzali. Tego sie w tydzień ani miesiąc nie nabędzie.
Ja osobiście zapisałem drobnym maczkiem małymi literami w ramach ćwiczeń chyba z 5 kartek papieru. Pod koniec było lepiej ale też nie bez błędów. Ćwiczenia czynią mistrza.


  PRZEJDŹ NA FORUM