SQ2KLN Witam ponownie :) |
Witaj Piotr. Jeśli chodzi o spółdzielnie moją w Bydgoszczy , to nasłałem na nich UKE. W sytuacji gdy nie miałem zgody na montaż anteny na dachu i brak zgody na rozwieszenie pomiędzy blokami, wykonałem antenę z wędziska 8m i przymocowałem do balustrady balkonu na wysokości 5 piętra. Antena spisywała się dobrze, ale po pracach remontowych pojawiły się zakłócenia. Zawiadomiłem UKE, że coś w bloku zakłóca mi odbiór. Podeszli Panowie do sprawy poważnie i skrupulatnie. Siedem razy wyłączali prąd w bloku i chodzili po każdym mieszkaniu w bloku ze swoimi przyrządami. Administracja już powoli miała dość, ekspertyza wykazała źle poprowadzone i ekranowane przewody do kablówki i internetu. Zakłócenia ponad normę. Administracja dostała pismo z UKE, że powinni udostępnić bezwględnie dach do instalacji antenowych, jeśli nie potrafią zadbać o prawidłowe wykonanie instalacji wewnątrz budynku. Po informacji od UKE znowu złożyłem wniosek o montaż anteny na dachu - odpowiedź przyszła pozytywna tyle tylko, że po 1 roku boju ze spółdzielnią się wyprowadziłem. Chociaż satysfakcja jest,że jednak można było Powodzenia w "negocjacjach" ze spółdzielnią. Michał, SQ2RBZ |